Boicie się czegoś?

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 09 paź (sob) 2004, 01:07:58

ja nawet na to nie patrze(net) bo to jest dla mnie chore i nienormalne. Boje się głupio umrzeć....

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 09 paź (sob) 2004, 09:06:04

pomyslalem przez noc nad tym czego sie boje - i doszedlem do wniosqoo ze najbardziej boje sie o swoich bliskich...

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 09 paź (sob) 2004, 17:33:47

wow- to ciekawe yarlan- czy mozesz napisac o tym cos wiecej? Zainteresowałeś mnie tym : "najbardziej boje sie o swoich bliskich..." .

pablo_cof
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 81
Rejestracja: 02 wrz (wt) 2003, 02:00:00

235235325

Post autor: pablo_cof » 09 paź (sob) 2004, 21:30:49

Ja się boję pomyśleć co to będzie jak ta drużyna w biało-czewonych krawatach dojdzie do władzy w Polaklandzie. Chyba 3ba będzie uciekać gdzie pieprz rośnie :P

Ciemność bardzo lubię :evil:

Jeżeli zaś chodzi o śmierć to w sumie nie mam pojęcia co będzie - w sumie i tak nie my o tym decydujemy, ani na dobre nie wiemy co będzie oprócz tego co nam ktoś powie co niby ma być, albo co chcemy żeby było...

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 09 paź (sob) 2004, 23:13:54

a ja wiem, że po śmierci nic nie ma i toi mnie przeraża.... strach się bać

Yoom
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Yoom » 09 paź (sob) 2004, 23:40:33

Boje sie, zę kasy na rower do zjazdu nie bede miał :roll: :roll: :roll: :roll: :x :x :x :x :x Ale za to mam fajną kumpele

Marino
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 202
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Marino » 10 paź (ndz) 2004, 10:57:01

Ja najbardziej boję się rozstania z ukochaną osobą ,bo to może zaowocować w nieobliczalne zmiany w psychice,chłopaka czy też dziewczyny...dlatego jestem samotny,mimo że nie jest to miłe ,ale nie poddaje się ...w miarę szybko się przywiązuje do danej osoby i dlatego jestem"sam" bo boję się co będzie jeśli... :cry:

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 10 paź (ndz) 2004, 11:29:25

Marino ... to naprawde uzasadniony strach ... nie dziwi mnie fakt, że boisz się cierpienia spowodowanego ewentualnym rozstaniem... ból po takiej stracie może naprawdę stworzyć wiele nieprzyjemności i odbic się trwale, lub na dłuższy okres na ludzkiej psychice. Trzymam jednak za Ciebie kciuki, żebys spotkał istotkę, której miłość przezwycięży Twój lęk. :)

mesje
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 100
Rejestracja: 25 wrz (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: mesje » 10 paź (ndz) 2004, 11:30:13

ale próbować człowieku trzeba, tak sobie będąc dziadkiem samotnie siedząc w swoim mieszkanku dojdziesz do wniosku że powinieneś wcześnoiej spróbować, najgorzej to jest żałować że czegoś się nie zrobiło w życiu, a jest ono tylko jedno więc powinno się je szanować. Wiadomo los kopie po dupie, ale to nie znaczy że my też go nie możemy oszukać. NIeraz bywa, że zdarzają się anomalie tak zwane znaki które człowiek powinien odczytywać jednak czasami nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia. Każdy ma prawo do szczęścia, z miłością jednak jest różnie ale dopóki nie spróbujesz nie poznasz jej smaku. w Wiekszości religii mężczyzna i kobieta powinni być razem gdyż wtedy dwie połówki sie łączą w jedną całość. No może troche mało logicznie to napisałem, ale chyba da sie wyciągnąć wnioski i sens mej wypowiedzi) Ty marino jesteś za bardzo uzależniony od darmowej telewizji w internecie :P , Boisz sie rozstania ale może nie jest CI dane się rozstać może to Twoja miłość i bedziecie ze sobą razem aż do śmierci. Może za 5 lat nie bedziesz sie już bać rozstania, bo wyniknie to z twoich rozważań w oparciu na całe życie. Nie zamykaj sobie drzwi przed światem . Walcz bo jak ty nie będziesz to nikt za Ciebie nie stanie na placu boju.... eh za bardzo sie rozgadałem :/

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 10 paź (ndz) 2004, 11:59:43

Jezeli chodzi o ostatnio poruszona kwestie to chyba boje sie juz tego mniej - 'terapia szokowa' moze i bolesna ale jednka potrafi utwardzac skore na tylku... A probowac oczywiscie trzeba - grunt zeby nie rzucac sie na kazda pierwsza lepsza okazje, tylko troszke selektywniej podejsc.
Smierci wlasnej natomiast sie nie boje chyba bardziej umierania. Bezmyslnej przemocy sie obawiam ... ale obecnie przede wszystkim boje sie ze nie uda mi sie znalezc pracy - moze to zabrzmi prozaicznie na tle publikowanych tu wczesniej spraw ale co tam; to w koncu moj strach :wink:

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 10 paź (ndz) 2004, 15:35:53

Bardzo boję się zabawek na strychu.
Boję się klaunów.
Boję się przemawiać.
Boję się wcześniaków i chorych ludzi.

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 10 paź (ndz) 2004, 16:04:46

Boję się strachu :-D Na myśl o tym już odczuwam lęk przed strachem.

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 10 paź (ndz) 2004, 22:23:54

aż strach się bać :)

Q
Nowy(a)
Posty: 45
Rejestracja: 16 paź (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: Q » 11 paź (pn) 2004, 00:55:13

Boje sie ,ze znowu zaspie i nie wyrobie sie do szkoly. Jak tak dalej pojdzie to wogole nie bede chodzil a szkoda.

Mam strach przed bolem i samym strachem.

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 11 paź (pn) 2004, 06:06:17

Q- wiem o czym piszesz ... chcesz naprawde bardzo zdążyc na początek zajęć, ale Ci to nie wychodzi ... chodzisz potem struty przez pewien czas i jest Ci głupio, że znowu to właśnie Ty spóźniłeś się. Bynajmniej ja tak mam i nie pozostaje mi nic, jak napisać witaj w klubie. Jeśli boisz sie bólu tzn,. że np wizyta u dentysty nie jest dla Ciebie zbyt przyjemna .... brrrr .

Ja tam jeszcze się boję, że nie starczy mi sił, bym mogła się sprawdzić w życiu. Boje się, że ambicje mnie przerosną i będzie mi ciężko zaakceptować np. późniejsze trudności. Boje się, że nie sprostam swoim oczekiwaniom i bedzie mi z tym ciężko. Boję się, że zabraknie mi czasu ...

ODPOWIEDZ